niedziela, 19 lutego 2012

Zdjęcia z WQ

Tak sobie myślę, że zaniedbałam ten blog pisząc opowiadanie... w końcu nie ma prawie nic wspólnego z wq.
Eh... nie mam pomysłu na posta, a szkoda. Ale bardziej mi tego szkoda, że nikt jeszcze nie napisał ani jednego komentarza :'( 
Żeby coś w ogóle w tym poście było dam screeny, które dziś zrobiłam.
Nawet ładny widok.
   

















Uroki zimy *_*


















Moon tree :D

















Ma fajne, położone uszka ^^





















Na tle elek <33














Hop!























Niestety to drzewo palące się było "questowy" kilometr ode mnie, a szkoda..


















Przy jamie ;)















A to zdjęcie zwróciło moją uwagę...
Zawsze kojoty zjawiały się tam gdzie była padlina, ale zawsze uciekały. Nie miałam pojęcia, że one jędzą tą padlinę, a już na pewno nie widziałam. Na tym zdjęciu jadłam padlinę, oddaliłam się o metr, a tu przyszły dwa kojoty i zajadają. To jakaś uczta lub impreza?! *_*





















Nie kopiować screenów, są mojego autorstwa i nie zezwalam na kopiowanie!
Papatki :P

3 komentarze: