sobota, 31 marca 2012

Multiplayer - wyjaśnienia

WolfQuest od początku istnienia, we wszystkich wersjach miał i ma opcje zarówno Single player jak i Multiplayer. Te dwie opcje od siebie się dosyć różnią, choć cel gry jest niezmienny - przetrwanie w dzikim świecie. Dzisiaj notka będzie właśnie o multi.














Najpierw rejestrujemy się tutaj: Klik

1. Jak włączyć grę multiplayer?
Jak zwykle otwieramy wq, ale tym razem wybieramy opcje multiplayer. Następnie tak jak w singleplaer robimy wilka, ale zauważcie, że w miejscu gdzie wpisywało się imię naszego wilka pisze "[your forum name]". Jak już skończycie robić wilka to klikacie "Join game". Potwierdzacie regulamin, czyli dajecie "I agree to these rules".

Wtedy mamy 4 opcje:

New Open Game - Nowa otwarta gra (tworzysz nową grę do której wszyscy mogą dołączyć)
New Private Game - Nowa prywatna gra (tworzysz nową grę do której, aby dołączyć trzeba znać hasło)
Join Open Game - Dołącz do otwartej gry (dołączasz do kogoś gry)
Join Private Game - Dołącz do prywatnej gry (dołączasz do kogoś gry, ale musisz znać hasło)

2. Co można wybrać tworząc grę?
Porę dnia(która jest niezmienna): Dawn(świt), Afternoon(popołudnie), Dusk(zmierzch) i Midnight(północ).
Chat: Lexicon chat(możesz pisać co chcesz, ale po angielsku), Phrase chat(ograniczenie do pewnych słów i zdań) i Disabled chat(brak chatu).
Miejsce: Amethyst Mountain, Slough Creek i Slough Creek with Snowpack(slough creek zimą).
Ilość graczy(włącznie z tobą): 2-5


3. Czym się różni single od multi?
Na multi:
-Gra się z innymi graczami z całego świata,
-Nie można mieć szczeniąt, partnera i terytorium,
-Pora dnia i roku jest nie zmienna, więc da się tylko leżeć i nie można spać,
-Można się komunikować z innymi graczami poprzez chat,
-Nie można zapisać gry - gra na multi jest "jednorazowa" i po zamknięciu wq, trzeba tworzyć znowu nową watahę lub dołącz do jakiejś,
-Nie ma misji,
-W grupie jest więcej zabawy i łatwiej się poluje,
-Kiedy naciśniesz K wilk zachęca do zabawy,
-Kiedy wyjesz pojawia się okienko "Join" i za wspólne wycie lub zachęcanie do zabawy można otrzymać bonus.















_______________________________________________________
Tą notkę dedykuje kamilixd:

"HEJKA! MAsz super blog :-) Mam do ciebię taką prożbę... mogła byś założyć mi paczkę? PRIZZZZ
Ja jak założe to potem nie moge wbić...prosze założysz? Ja za to będe cię kometować co? PROSZĘ!
a tak wogule to ja jestem z bloga
http://wolf-guest-i-my.blogspot.com/"

Nie założę Ci paczki, bo to jest bez sensu - tak jak mówiłam, gra jest jednorazowa i naturalnie, że nie możesz później wbić. Jak założysz paczkę i wejdą jakieś osoby do niej to jak ty wyjdziesz z gry to ich też wtedy wywali, jeśli znowu będziesz chciała grać to musisz znowu robić paczkę lub dołączyć do jakiejś istniejącej w danym momencie. Między innymi tym multiplayer różni się od single, że gry nie da się zapisać i za każdym razem grasz "od nowa". Mam nadzieje, że pomogłam i zapraszam do odwiedzania oraz komentowania mojego bloga. :)  

czwartek, 29 marca 2012

Obrazkowo :D

Znalazłam kilka bardzo fajnych screenów, które kiedyś zrobiłam, ale jakoś nie dałam na bloga.... W niektórych chodzi tylko o piękne tło, a w innych o całość. ;)

Skok.


















Ładne tło, a wilk przez bug zanurkował. xd














Szczeniaczki uciekajcie! Jaskinia płonie! xp
Ten widok jest według mnie po prostu cudowny *_*














Pożar.





















Wilcze wycie. ^^




















Uwielbiam te żółte drzewka i w ogóle Grassy Plain. ;P




















Przepaść....



















Radzę je powiększyć (klikając na nie), bo w pełnej okazałości są najładniejsze. ;]
Karciak. - Byeczki ^^

czwartek, 22 marca 2012

O jamach

"Den", czyli jama, nora, legowisko... mówcie jak chcecie. Tak jak się domyślacie notka będzie o jamach!
A, więc opiszę wam wszystkie jamy i to co z nimi związane!

Jak znaleźć jamę?
Na mapce masz zaznaczone zielonymi kropkami wszystkie dostępne jamy(jeśli masz wystarczającą liczbę punktów to odblokuje ci się czwarta jama i wtedy będzie znaczona na mapie).

















Czy jeszcze coś oprócz mapki pokazuje gdzie znajdują się jamy? 
Tak. Na kompasie także są zaznaczone i jak jesteś blisko jakiejś jamy to pokazuje się komunikat "Nearby den".













Skoro czwarta jama jest za punkty to jak je zdobyć i ile muszę ich mieć?
Ja zdobywałam punkty jeszcze w Amethyst Mountain polując razem z partnerem. Najlepiej polować na elki(100 pkt) lub byki(chyba 482 pkt), ewentualnie na kojoty i króliki(chyba ok 20 pkt), choć o wiele dłużej zajmuje. Punktów trzeba mieć przynajmniej 29 000.


Jak sprawdzić ile mam punktów?
Jeśli jesteś w Slough Creek to masz przy pasku energii i życia licznik punktów, a jak w Amethyst Mountain to musisz esc-->pack stats-->experience

















Co się stanie jak będę przy jamie?
Pojawi się komunikat i możesz wybrać "Make is my den" lub "Keep looking". Jeśli chcecie, żeby to było wasze legowisko klikacie to pierwsze, a jeśli się zastanawiacie, chcecie tylko zwiedzić czy coś to klikacie to drugie.

A teraz jamy ^^

Saddle Meadows.
Opis: Podstawowa jama z kilku kamieni.
Ciekawostka: Zawsze jakoś zakładam tam legowisko, bo jest najbliżej.
















Aspen Heights.
Opis: Podstawowa jama z wielkich głazów.
Ciekawostka: Pomimo pogody kwitnie tam ładny, różowy kwiatek. xD Nie znam się zbyt dobrze na kwiatach, ale nie sądzę, żeby to był przebiśnieg.
















Bison Peack Cutoff.
Opis: Podstawowa jama z drzewa o wielkim korzeniu. Po obu stronach jamy są kamienie.
Ciekawostka: Z daleka można ją rozpoznać wśród drzew, ponieważ jest nieco wyższa o normalnych drzewek. Ta jama bardzo przypomina sekretną jamę.






















Slough Creek.
Opis: Dodatkowa jama z drzewa za 29 000 pkt.
Ciekawostka: Przy tej jamie jest bardzo dużo padlin w porównaniu do innych, ponad to wszystkie padliny są dosłownie przy jamie, więc nie trzeba daleko biegać, żeby coś zjeść.Niestety co się z tym wiąże kojoty gdy pojawiają się przy padlinie są bardzo blisko naszych szczeniąt. Dzisiaj pierwszy raz miałam tutaj legowisko i pokazał się filmik z kojotem, zobaczyłam kojota niedaleko i myślałam, że to ten... Zabiłam go, ale okazało się, że tam były dwa kojoty i w tym czasie drugi zabił mi szczeniaczka. :'( Ale dzięki temu, że było dużo kojotów to dziwnie szybko przeszłam misje 'obroń swoje młode'.






















Do tego przy tej jamie miałam dziwny błąd;
Misiek zaczął grzebać w ziemi, tak grzebać. O.o Podeszłam bliżej, bo na mnie nie reagował i tam nic nie było, po prostu grzebał w ziemi łapą.
















To tyle o jamach ;)
Byee

niedziela, 18 marca 2012

Wolf's Life część 9

Razem siedzieliśmy przy jamie spoglądając na siebie niepewnie. Padał deszcz, ale pomimo tego nikt nie zwracał na to uwagi.
-O co mu chodziło z tym, że "takiego wilka nigdy by nie przyjął do watahy"? - zwróciła się do Azara przejęta Albi
Azar nie odpowiedział tylko spuścił głowę spoglądając w kałużę gdzie pojawiało się jego odbicie.
-Daj mu spokój jeśli nie chce to nie musi nam o tym mówić. - zawsze irytowała mnie ta wielka ciekawość Alby
-No dobra, powiem wam o co mu chodziło. - westchnął Azar
-Kiedyś należałem do Watahy Ciemności... Samcem alfa tej watahy jest czarny wilk o imieniu Samer, który miał syna - Florysa. Florys był rozpieszczonym gówniarzem, który uważał, że jego ojciec bardziej woli mnie od niego. Pewnego dnia wysłano nas razem na polowanie i kiedy byliśmy już dość daleko od jamy, Florys rzucił się na mnie. Wiedziałem, że nie mogę go choćby ugryźć, bo zostanę wygnany z watahy, więc zacząłem uciekać...  Po chwili stanąłem i rozejrzałem się, myślałem, że go zgubiłem... ale wtedy usłyszałem strzał. To był człowiek, który strzelał do Florysa... Spanikowałem i ukryłem się w krzakach, Florys zaczął krzyczeć błagać mnie o pomoc, ale byłem przerażony. Z resztą już kiedyś uratowałem mu życie i tak nie zmienił... Człowiek podniósł strzelbę... Florys stanął jak wryty, wtedy człowiek jednym strzałem zabił Florysa. Za drzewa wybiegł zdyszany Bajk - zastępca Samera i rzucił się na człowieka, po chwili go zabił. Wyszedłem za krzaków, Bajk popatrzył na mnie i powiedział, że pewnie celowo mu nie pomogłem, bo go nienawidziłem. Bajk zaczął wyć, musiałem uciekać, bo wiedziałem, że Samer się tu zaraz pojawi i mnie zabije....
-I co teraz zrobisz? - zaczęłam kierować się w stronę jamy, bo byłam już przemoczona
-Muszę uciekać... na pewno już powiadomili o mnie Samera i chce mnie zabić... - powiedział Azar
-Jak to uciekać? - wtrąciła się Albi, a tym czasem Azar wolnym krokiem ze spuszczoną głową oddalał się od jamy
-Nie wiem dokąd, ale jak najdalej do tego miejsca... - powiedział oddalając się Azar
-Czemu nie załatwisz tej sprawy jak na wilka przystało?  - dorównałam kroku Azarowi
Azar nic nie odpowiadał ani się nie zatrzymywał.
-Idziemy z tobą! - odezwała się Albi
-NIE! To moja sprawa i nie będę was w nią wplątywać, jeszcze by się wam coś stało... Zostajecie! - powiedział Azar, a potem pobiegł w głąb lasu
Popatrzyłam się na Albi, a potem ona na mnie. Nic nie mówiliśmy. Wtedy usłyszałyśmy huk... to był piorun.
Niebo zachmurzyło się jeszcze bardziej i rozpoczęła się burza. Razem z Albi schroniłyśmy się w jamie...
CDN...

piątek, 16 marca 2012

Elki i ich błędy -.-

Ta notka będzie poświęcona elkom i tylko elkom, a raczej ich błędom i innym rzeczom powiązanych z elkami. ;/
Ciekawostka: Wszystkie przedstawione błędy zdarzyły mi się tego samego dnia, a dokładniej dzisiaj. :P


1. Elki w ciąży.
Niestety, ale na wolfquest nie ma małych elek, ale są za to elki w ciąży. I to nie jest mój błąd, bo nie tylko mi się takie zdarzają, ale wszystkim graczom. W ogóle to nie jest błąd, bo nie sądzę, aby błąd sprawił, że poszczególne elki miały większy brzuch i to tylko samice. Jak rozpoznać taką elkę? Kiedy elka jest żywa lub jest nietkniętą padliną to tego nie widać, ale jak ją zaczynamy jeść to wtedy widać o wiele większy brzuch niż u zwykłych elek. Takie elki są zarówno w Slough Creek jak i w Amethyst Mountain.

Zwykła elka:













Elka w ciąży:





















2. Wyjaśnienia w sprawie "psa".
Otóż na zapytaj.com.pl pojawiało się pytanie o wolfquest nawiązujące do "psa". Najpierw człowiek teraz pies, ten świat w ogóle schodzi na psy. xP

"Słuchajcie gram w WQ i co widzę coś co przypomina psa i chodzi koło Douglasa. Spujrzcie na screena i odpowiedzcie na moje pytanie! Wydaje mi się że to pies ale nie wiem czy na pewno bo się oddalało i nie mogłam go dogonić."

Dała ten screen:














Osobiście uważam, że to nie był pies (o ile tam w ogóle coś było) tylko elka, ewentualnie kojot. Elki właśnie tak wyglądają z daleka, ciekawi mnie też to co tam robiła elka  w douglasie no, ale mogła ją w sumie zagonić lub to błąd. A tak w ogóle to czemu to zdjęcie jest takie jak to ja mówię spikselowane? Może je specjalnie tak powiększyła, żeby to wyglądało jak pies. Ostatecznie zostaje przy opcji, że to dorysowała choćby w paincie-.-

A to moje "psy". Tak właśnie wyglądają elki z daleka...


















A kiedy się podejdzie... to widać, że to elka!














3. Liczne stado xD
Goniłam sobie dzisiaj za elkami, no i wpadałam na inne stado, potem te stada się "połączyły", no i wyszło jedno mega stado. xP

Widzicie te elki, trochę w oddali...? Tam biegną blisko siebie takie dwie elki, a koło nich stoi bull elk 2, jeśli się dobrze przyjrzycie ;)
 





4. Latający bull. :P
Dzisiaj sobie grałam sama na multi i sama zabiłam bulla. Niby "yay!", no i powód do dumy. Ale co z tego jak bull mi odleciał? xD Jeszcze kiedy żył zaczął latać. Ale na szczęście latał nisko, więc go gryzłam, potem go zabiłam i ja oraz jego padlina byłyśmy w powietrzu. Co gorsza, nie mogłam jej jeść! Kiedy odeszłam od padlina to zeszłam na ziemię i to dosłownie oraz niedosłownie. Znów podeszłam do padliny, no i ponownie byłam "ptakiem". Ugh najpierw ruchome piaski, teraz latanie, no co jeszcze?   Zauważyłam, że takie błędy zdarzają mi się przy tych samotnych, wielkich drzewach.

Zauważcie, że trawa jest mała, bo patrzę na nią z góry...














A teraz zeszłam an ziemię, ale bull elk lata. Widzicie, jestem na ziemi, więc trawa jest duża...



















Szkoda tylko, że nie zrobiłam jak bullek jeszcze żył, ale latał. No cóż, w ogóle nie myślałam wtedy o tym :P
To tyle, byee

poniedziałek, 12 marca 2012

Ruchome piaski

Mam chyba w Slough Creek ruchome piaski. ;/ Czyli kolejny bug w WQ.
Wchodzę sobie do takiego jeziora w Slough Creek, chwilę w nim łażę,a potem wychodzę z niego i stawiam kilka kroków. Bum, mam ruchome piaski! Mój wilk zaczyna się zapadać chociaż jest już na ziemi, a nie w wodzie i do tego nie mogę biegać, ledwo z resztą chodzę. Coś mi się chyba tam popsuło z jeziorkiem, bo bug polega na tym, że jestem w wodzie, ale nie jestem. Po prostu pływam na lądzie xD
















  














Tam wyżej ugrzęzłam tylko po łapy, a tutaj zaraz utonę O.o















Ten błąd zdarza mi się tylko tutaj:

















A jak już mówimy o wodzie to 2.5 myśleli, że efekt ruchomej wody będzie realistycznie wyglądał i w ogóle, ale nie wyszedł im za dobrze. ;/
Byee

piątek, 9 marca 2012

...

Odwieszam jak na razie bloga.... Trochę mi nudno muszę przyznać :P
Tylko, że nie mam pojęcia o czym napisać. Moja kuzynka nalega, żeby pisać tą historyjkę, ale nie wiem czy ma to jakikolwiek sens. Czemu? Bo bardzo odchodzę od tematu, czyli WQ.  Może zrobię takie porównanie realnego świata z wolfquest. Poszukam fotek w necie oraz postaram się zrobić kilka swoich, a potem spróbuje to jakoś ogarnąć, ale nie wiem co z tego wyjdzie.

Karciak. 

niedziela, 4 marca 2012

Zawieszam ;(

Niestety muszę was poinformować, że zawieszam bloga do 28 marca. Mam nadzieje, że się nie gniewacie.
To tyle - byee :(