Zwykle nasze spotkania kończą się tak:
Wilk próbując atakować gdy tylko podejdzie dostaje "z liścia" łapą miśka -.-
Mniej więcej, tak ;/ |
Ale czy musi tak być? Nie!
Oto co się dziś wydarzyło:
Grałam wilczycą Nelly, byłam w Slough Creek zimą i szukałam jamy. Mój wilk zrobił się troszkę głodny, więc się zatrzymałam i podeszłam do najbliższej padliny (dla ciekawych byłam blisko rzeki), jem sobie spokojnie, a tu przychodzi misiek! Pomyślałam sobie "Kurde co jest z tą grą, nawet zjeść się spokojnie nie da, bo jakiś niedźwiedź przyłazi i chce mi zabrać padlinę". A okazało się, że wcale tak nie było. Grizzlak przyszedł jakby nigdy nic i się "przyłączył". Jedliśmy tak razem padlinę aż w końcu się skończyła. Misiek sobie szedł wolniutko nie zważając uwagi na to, że sobie za nim idę, a normalnie niedźwiedzi uciekają szybciej od wilków. Przekroczyliśmy razem rzekę(mój partnerem jakby za nim gonił, ale nie atakował), jednak na stromym brzegu się zaciął i miałam okazje porobić kilka fajnych screenów. W końcu mi się to znudziło, a wilcza duma przecież nakazuje, że powinnam go zabić mimo, że byliśmy przyjaciółmi. Ugryzłam go i wtedy misiek się odciął i mnie walnął łapą. Urażona odeszłam trochę, a on jakby się przeprosił i zaczął łazić za moim partnerem i na mnie nie zwracać uwagi.
A teraz fotki:
Razem jemy :3 |
Mój partner za nim goni ^^ |
Razem <33 |
Misiek najlepszym przyjacielem wilka :) |
Zdjęcie "rodzinne" |
A teraz to niedźwiedź goni partnera :D |
Skopiujesz fotkę = pożałujesz
Hah, fajne? Pomyślałam, że zrobię jakąś notkę zanim dokończę historyjkę ;)
Byecia
A jak ty robisz te screeny? Bo ja jak zrobię screeny to włączam gimpa ( i wtedy gra się zacina ) i daje edycja - wklej jako - nowy obraz i zapisuje. No ale wtedy muszę co chwilę włączać i wyłączać :/ . Może masz na to jakiś lepszy sposób? Bo to wygląda jakbyś co chwilę robiła te screeny
OdpowiedzUsuńja też kiedyś jadłam z niedzwiedziem ale jak odeszłam to odrazu mnie zabił :(
OdpowiedzUsuńJa to jak czasem pokombinuje (poskradam się) to mogę podkraść padlinę niedźwiedziowi (mimo jego agresji, zwyczajnej przy padlinie) i się najeść!
OdpowiedzUsuń