poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Wolf's Life część 10

Minęły dwa dni...
Po odejściu Azara Alba była bardzo przygnębiona, a złapanie choćby zająca sprawiało jej trudność. Po nocach popłakiwała, ale nie pocieszałam jej. Wiedziałam przecież, że nie jestem w tym dobra, a poza tym sama tak naprawdę nie umiałam się z tym pogodzić...
-Idziemy na polowanie? - zaproponowałam
-Idź sama, ja wolę tu zostać. - powiedziała Albi ze spuszczoną głową
Zrezygnowana położyłam się w jaskini. Wtedy z głębi lasu wybiegł zdyszany Bajk.
-Czego od nas chcesz? - powiedziała Albi
-Musicie uciekać... - oznajmił Bajk
-Czemu? - wyszłam z jaskini i podeszłam do Bajka
-Jeśli Samer nie dostanie Azara to was wtedy zabije... - powiedział Bajk
-Chwila, a czemu ty nam tak w ogóle pomagasz? - zapytałam
-Bo byliśmy z Azarem dobrymi przyjaciółmi, ale nie mamy czasu na gadanie. Musicie jeszcze dziś opuścić Zapomniany Las albo Samer was na pewno dorwie! - ciągnął Bajk
Alba i ja ruszyłyśmy do ucieczki, same nie wierzyłyśmy, że musimy uciekać z lasu, który był kiedyś naszym domem.Wtedy coś dostrzegłam i stanęłam, widząc to Alba też się zatrzymała.
-O co chodzi? - zapytała Alba z niepokojem
-Tam jest przecież Wataha Ciemności... - powiedziałam
Wtedy Samer podszedł do nas ze złowieszczym uśmiechem.
-Proszę, proszę kogo tu mamy. Dwie siostry naszego Azara... - Samer patrzył mi w oczy...
CDN...
__________________________
Edit.
Sorki musiałam trochę ponaprawiać, bo pomyliły mi się postacie. xd Więc bardzo przepraszam za to, ale byłam rozkojarzona. Teraz poprawiłam. C:

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy pomysł na na historię

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, więc zachęcam do czytania bloga i dodania się do obserwatorów, jeśli blog wam się naprawdę podoba ;)

    OdpowiedzUsuń