sobota, 14 kwietnia 2012

The Burn

Hm... w wolfquest mam wstręt (a może to strach) do dwóch miejsc. Czy to by nie był strach czy wstręt to jest niewytłumaczalne i unikam tych miejsc szerokim łukiem. Są to (jak się pewnie domyślacie) The Burn i Douglas Fir Slopes. Jednak ta notka będzie o The Burn.

Patrząc na The Burn widzimy smutny, przygnębiający nas widok, lecz równie tajemniczy. Znajduje się tam spalony las, a nieopodal koryto wyschniętej rzeki. Niektóre spalone drzewa są połamane i przewrócone. Jednak las ponownie się zalesia i wyrastają nowe, młode drzewka. Wszystko byłoby 'normalne' gdyby nie to, że istnieje powszechna plotka o człowieku zabijającemu wilki w tym miejscu. Nie potwierdzę, ale też nie zaprzeczę, że ta plotka jest w 100% prawdziwa. Ale jednego jestem pewna - w starszych wersjach w wq niektórym graczom w tym miejscu wilk padał bez powodu, choć nie widzieli człowieka ani nie słyszeli strzału. Widać to na filmiku,  który zaraz wam pokażę.

Niektóre, połamane drzewa tworzą takowe 'krzyże'...

















Krzyży jest dość sporo i miejsce w którym są widzimy z daleka.













Poprzewracane drzewa w The Burn są wszędzie, ale krzyży szukajcie tam.
















The Burn ma swoją własną legendę:
Pewnego dnia, kiedy The Burn było jeszcze pięknym gęstym lasem, do lasu wybrał się człowiek, który rozpalił w tym lesie ognisko. Człowiek odszedł na chwilę, nie wiadomo na jak długo ani po co, a kiedy wrócił cały las już płonął. Łamały i przewracały się drzewa, aż las doszczętnie się spalił. Niedługo potem wyschła także pobliska rzeka. Co pewien czas człowiek powraca w to miejsce i sadzi nowe drzewka, aby las znów był piękny jak kiedyś.... 

Czy to prawda? Nie wiem.... ale chyba każda legenda ma przynajmniej ziarenko prawdy. ;D

Spójrzcie na tą fotkę:













Na pierwszy rzut oka: O matko! The Burn się pali! o_o
Ale jak się przyjrzycie to zauważcie, że dym wchodzi na kompas. Z resztą ogień i dym w wq wygląda trochę inaczej... Czyli inaczej to przeróba, jednak gratuluje pomysłu autorowi. c :

A zapomniałabym o filmiku, który miałam wam pokazać, już go daje:



Biegł, biegł i co mu się stało? O.o
Hm... ciekawe.

To będzie już wszystko, więc bayoo ;>

9 komentarzy:

  1. OMG! Biegł sobie, aż tu nagle padł o.e Jestem pewna, że to człowiek, w 100% pewna! Ostatnio jak byłam z paczką w TB, to jeden członek na moich oczach padł. Było słychać kroki i muzykę jak przy innym wilku, ale sądziłam, że to kroki innego wilka z paczki, pomimo tego wygasiłam grę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm... bardzo ciekawe. Kroki? Człowiek to podobno błąd rancza (jeśli istnieje), a ten z rancza nie wydaje żadnych dźwięków. No oczywiście z wyjątkiem strzału. Ale nie mówię oczywiście, że kłamiesz, bo nie byłam przy tym i nie wiem jak było.

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo teraz się boje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Siedziałam sobie milion razy w The Burn, oraz w miejscu gdzie są krzyże tworzone z połamanych drzewek, sama nic nie wiedziałam .... jednak sądziłam , że w The Burn coś się dzieje, ale kiedy siedziałam tam ze znajomymi na multi...eee... Wow. Spotkajmy sie tam :3

    OdpowiedzUsuń
  5. ej zauważyliście że jak on pada i ekran się przekręca to widać czarną plamę ruszająćą się a i moja historia raz se szłam z anglikami w AM w lesie douglas i nagle życie mi spada bez powodu jezu przestraszyłam się i wyłączyłam grę O_O

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi kiedyś na wersji demo. Było to dawno więc nie pamiętam wszystkich szczegółów. Robiłam coś w TB i nagle zobaczyłam czarną plamkę na wzgórzu. Chyba usłyszałam strzał. Mój wilk padł. Przestraszyłam się tak, że aż podskoczyłam na krześle. Od tamtej pory długo bałam się TB. Teraz nadal nie lubię tego miejsca i rzadko kiedy tam jestem.

    OdpowiedzUsuń
  7. A jeśli on wkleja inny filmik gdzie jego wilk pada, bo tam są sarny nie?

    OdpowiedzUsuń