czwartek, 3 maja 2012

Wolf's Life część 11

Srebrne oczy Samera wpatrywały w moje złowieszczo. Nie wiedziałam co teraz mam zrobić, nie miałam żadnego planu...
-Jak widać wasz brat to zwykły tchórz i będę musiał was załatwić. - uśmiechnął się złowieszczo Samer
-Nasz brat nie jest tchórzem! Zostaw nas! - wrzasnęła Alba
-Bo co? - warknął Samer 
-Zaraz pożałujesz, że z nami zadarłeś! - warknęła Albi po czym rzuciła się na Samera
Albi ugryzła Samera w łapę, ale on tego nawet nie poczuł.
-Jesteś jeszcze słabsza niż twój brat! - zaśmiał się Samer i rzucił Albą o drzewo
-Alba! - podbiegłam do siostry, która leżała cała we krwi
-Szela... - powiedziała Alba po czym zamknęła w oczy, polizałam ją, ale straciła przytomność
-O jakie to słodkie. - zadrwił ze mnie Samer
-Zapłacisz mi za to gnojku! - rzuciłam się na Samera
Odgryzłam Samerowi kawałek ucha, ale niezbyt go to zabolało i chwycił mnie za psyk i tak przywalił do ziemi. Później zębami chwycił mnie za kark i już chciał zacisnąć szczękę kiedy w ostatniej chwili nadbiegły dwa wilki; Bajk i Azar.
-Puszczaj ją! To mnie chcesz! - warknął Azar
-No wreszcie się zjawiłeś. Myślałem, że stchórzyłeś i już dawno opuściłeś ten las... Jednak jesteś jeszcze głupszy niż przewidywałem i tu przyszedłeś. - Samer mnie puścił
Azar i Samer zaczęli walczyć, a ja w tym czasie stałam jak wryta, nie wiedziałam co się dzieje. Ledwo utrzymywałam się na łapach, byłam w szoku... Wtedy podszedł do mnie Bajk...
-Nic ci nie jest? - zapytał troskliwie
-Nie wiem... Chyba nie... Muszę pomóc Azarowi....- jąkałam się
-Jesteś za słaba, odpocznij. Ja mu pomogę. - uśmiechnął się Bajk
Nie protestowałam w tym czasie Bajk rzucił się na Samera.
-Co ty wyprawiasz?! - warknął Samer
-To jest mój kumpel po za tym już dawno chciałem odejść z twojej watahy. - odparł Bajk i ugryzł Samera
Jednak Samer się nie poddawał i ugryzł Bajka w pysk.
-Pora to skończyć raz na zawsze! - warknął Azar i wściekły powalił Samera na ziemię










Azar zawahał się przez chwilę, ale w końcu wgryzł się Samerowi w gardło, który po krótkiej chwili padł. Tymczasem wilki z Watahy Ciemności widząc śmierć swojego basiora uciekły z Zapomnianego Lasu...
CDN...